Ciągłe oskarżenia i wezwanie straży miejskiej przez sąsiada - co zrobić?• Opublikowano: 19-06-2022 • Autor: Radca prawny Joanna Korzeniewska |
Sąsiad wzywa co kilka dni straż miejską i oskarża mnie, że palę w piecu śmieciami, płytami z mebli i tym podobne. Od trzech lat borykam się z tym problemem. Straż miejska ani razu nie stwierdziła u mnie żadnych nieprawidłowości – mam na to ich protokoły. W okresie grzewczym palę tylko i wyłącznie węglem, do czego mam przystosowany piec. Co mam zrobić z uciążliwym sąsiadem? Nadmienię, że żadne rozmowy z tym panem nie przynoszą rezultatów. Czy można tak bezkarnie nasyłać na człowieka służby bez żadnego uzasadnienia? |
|
Fałszywe zawiadomienie straży miejskiej – wykroczenieNiewątpliwie musi to być trudna i przykra sytuacja, kiedy nie można mieć spokoju w swoim domu z powodu ciągłych wizyt straży miejskiej. Widzę, że sąsiad jest uparty, skoro to trwa tak długo, i trzeba podjąć jakieś kroki.
Najprostszym i najszybszym rozwiązaniem może być przy okazji którejś kolejnej wizyty straży miejskiej (albo i bez niej, np. czy to pisemnie, czy osobiście) dokonać zgłoszenia na sąsiada o popełnienie wykroczenia z art. 66 Kodeksu wykroczeń (K.w.). Zgodnie z nim, kto chcąc wywołać niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej, albo też organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego czy zdrowia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny do 1500 zł. Za pierwszym razem sąsiad mógłby się wytłumaczyć, że naprawdę tak uważał, podejrzewał, że miał podstawy, by sądzić, że Pani pali czymś niedozwolonym, ale tylu wezwań nie sposób już wytłumaczyć. Można to zrobić przy okazji następnego wezwania albo nie czekając na nie. Nie ma pewności, czy przyniesie to oczekiwany skutek, ale jest to metoda stosunkowo szybka i bezkosztowa. Być może sąsiad odpuści, jeśli raz czy drugi będzie musiał zapłacić mandat albo dostanie inną karę. Nie można mieć pewności, że straż miejska będzie chciała dać mandat, ale warto spróbować.
Stalking – nękanie za pomocą różnych instytucjiInna metoda to złożenie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa stalkingu opisanego w art. 190 Kodeksu karnego (K.k.): kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub jej osoby najbliższej wzbudza w niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Taka sama kara grozi osobie, podszywa się pod inną osobę, wykorzystuje jej wizerunek lub inne dane osobowe w celu wyrządzenia jej szkody osobistej lub majątkowej. Należy przy tym zauważyć, ze ściganie odbywa się na wniosek pokrzywdzonego, jednak nie należy tego mylić z oskarżeniem prywatnym. Należy zwrócić się do organów ścigania i oświadczyć, że składa się wniosek o ściganie, a wówczas – już po wszczęciu postępowania – zajmą się nim kompetentne organy, które podejmą czynności w celu m.in. zebrania dowodów i wykazania, czy doszło do popełnienia przestępstwa.
Uporczywe nękanie może również obejmować nie tylko takie nękanie osobiste typu śledzenie, pisanie, ale również nękanie za pomocą różnych instytucji i bezpodstawne zgłoszenia (znam takie przypadki z praktyki). Niewątpliwie kara jest surowsza, ale to też dłuższa droga i można to wziąć pod uwagę.
Ochrona dóbr osobistychKolejna możliwość, ale tak już bardziej na marginesie, to ewentualne założenie sprawy o ochronę dóbr osobistych. Pojęcie to zostało wprowadzone do Kodeksu cywilnego w art. 23. Nie zostało ono wprost zdefiniowane, jednakże zamiast tego wprowadzono do ustawy przykładowe (acz nie wyczerpujące) zestawienie dóbr osobistych. Należą do nich m.in. zdrowie, cześć, wolność, swoboda wyznania, sumienia, nazwisko, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania czy twórczość różnego rodzaju. Dobra osobiste są swoistymi wartościami obejmującymi psychiczną i fizyczną integralność człowieka, indywidualność, pozycję w społeczeństwie i dlatego ich ochrona jest szczególnie ważna (orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Lublinie I Wydział Cywilny I ACa 894/14). W Pana przypadku można rozważać naruszenie dóbr osobistych w postaci dobrego imienia, czci. Zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 10.04.2015 r., I ACa 1471/14 – cześć to obraz jednostki w oczach innych osób i przyjmuje się, że do naruszenia tego właśnie dobra dochodzi, gdy formowane są zarzuty lub ujemne oceny w stosunku do określonej osoby. Często polega to na przedstawieniu osoby w negatywnym świetle, przypisywanie jej cech, zachowań mogących narazić na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu. Nie wiem, co prawda, jaki zawód Pan wykonuje, jednakże w przypadku wielu z nich opinia, jaką się cieszy dana osoba, jest naprawdę ważna. W tym wypadku krzywdą wynikającą z takiego właśnie naruszenia jest dyskomfort spowodowany utratą szacunku otoczenia (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 28.01.2016 r., I ACa 215/15).
Środki ochrony dóbr osobistych zostały przewidziane w art. 24 Kodeksu cywilnego. Należą do nich:
Jednak tę ewentualną drogę działania należy wziąć pod uwagę raczej w ostateczności.
Skierowanie pisma do uciążliwego sąsiadaMożna też nie rozmawiać już z sąsiadem (skoro to nie przynosiło skutku), ale wysłać oficjalne pismo, w którym wezwie go Pan, żeby zaprzestał nasyłania na Pana straży miejskiej, i wskaże konsekwencje prawne, które przedstawiłam wyżej. Może to być pierwszy krok przed podjęciem jakichś innych działań.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online O autorze: Radca prawny Joanna Korzeniewska Radca prawny, absolwentka prawa oraz europeistyki na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Zdobywała doświadczenie w wielu firmach, zajmując się m.in. prawem budowlanym, prawem zamówień publicznych, regułami kontraktowymi FIDIC i prawem cywilnym. Obecnie prowadzi własną kancelarię radcowską, specjalizuje się w prawie cywilnym, rodzinnym oraz prawie zamówień publicznych. |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale