Brak zapłaty za usługę medyczną• Autor: Radca prawny Marek Gola |
Jestem lekarzem stomatologiem, który pracuje w prywatnym gabinecie bez kontraktu z NFZ. Jeden z moich stałych pacjentów po wykonaniu usługi protetycznej za wcześniej ustaloną kwotę unika dokonania zapłaty. Ciągle zgłasza się do mnie z reklamacją drobnostek, które według niego należy poprawić. Sprawa ciągnie się już ponad rok. Posiadam oświadczenie pacjenta, że nie zgłasza on zastrzeżeń do części lekarskiej, a jedynie do części protetycznej, i tym motywuje brak zapłaty. Posiadam dokumentację z każdej wizyty. W jaki sposób mogę domagać się należności za wykonanie usługi medycznej? |
|
Czy zgłoszenie przez pacjenta reklamacji zwalnia go z zapłaty za usługę?Ustosunkowując się do zadanego przez Pana pytania, uprzejmie wyjaśniam, co następuje.
Podstawę prawną niniejszej opinii stanowią przepisy ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty (Dz. U. z 2008 r. Nr 136, poz. 857 z późn. zm. – dalej u.z.l.) oraz Kodeksu cywilnego (K.c.).
Poniższa odpowiedź została oparta na Pana pytaniu i jego ocenie prawnej. Z treści Pana pytania wynika, że jest Pan lekarzem stomatologiem prowadzącym praktykę prywatną bez kontraktu z NFZ. Jeden ze stałych Pana klientów zamówił wykonanie usługi protetycznej za kwotę ustaloną wcześniej. Mimo wykonania usługi pacjent uchyla się od zapłaty, twierdząc, że usługa została wykonana w sposób nienależyty. Reklamacje pacjenta nie mają końca. Jak wskazuje Pan w treści pytania, większość z nich dotyczy „drobnostek”. W związku ze zgłaszanymi reklamacjami pacjent uchyla się od płatności. Odmawia podpisania zobowiązania do zapłaty. Pacjent cały czas podtrzymuje swoje niezadowolenie z usługi. Wszystkie wykonywane prace znalazły odzwierciedlenie w karcie zabiegów. W dokumentacji lekarskiej, którą Pan posiada, znajduje się oświadczenie, że pacjent nie wnosi zastrzeżeń do części lekarskiej (wykonanej przez Pana – lekarza), a jedyne uwagi dotyczą części protetycznej.
W pierwszej kolejności wskazać należy, że zgodnie z poglądem wyrażonym w literaturze: „szkodę medyczną na osobie zatem może stanowić każdy niepomyślny wynik leczenia (lub zaniechania leczenia), który prowadzi bezpośrednio lub pośrednio do pomniejszenia majątku poszkodowanego albo utraty przez niego korzyści (art. 361 § 2 k.c.)”1.
Do oceny zachowania lekarza i braku w działaniach podejmowanych wobec pacjenta należytej staranności należy również wskazać przepisy u.z.l.
Nakłada ona na lekarza liczne obowiązki, których naruszenie może stanowić przesłankę oceny działania lekarza jako bezprawnego i zawinionego.
Zgodnie z treścią art. 4 u.z.l.: „lekarz ma obowiązek wykonywać zawód zgodnie ze wskazaniami aktualnej wiedzy medycznej, dostępnymi mu metodami i środkami zapobiegania, rozpoznawania i leczenia chorób, zgodnie z zasadami etyki zawodowej oraz z należytą starannością”.
Już sam ten przepis konstytuuje wobec lekarza czy też lekarza dentysty wymagania, których niespełnienie będzie pozwalało na przyjęcie, że dopuszcza się on naruszenia swoich obowiązków wobec pacjenta, a tym samym będzie można mu przypisać naruszenie prawa, czyli zaistnieje stan bezprawności.
Natomiast z przepisu art. 31 ust. 1 u.z.l. wynika, że: „lekarz ma obowiązek udzielać pacjentowi lub jego ustawowemu przedstawicielowi przystępnej informacji o jego stanie zdrowia, rozpoznaniu, proponowanych oraz możliwych metodach diagnostycznych, leczniczych, dających się przewidzieć następstwach ich zastosowania albo zaniechania, wynikach leczenia oraz rokowaniu”. Zaleganie pacjenta z zapłatą za usługę stomatologicznąWyraźnie wskazać należy, że pacjent nie chce lub nie zauważa, że brak zapłaty jest nieuzasadniony, gdyż świadczenie umowne jako świadczenie wzajemne winno być spełnione jednocześnie. Wskazać bowiem należy na treść art. 488 § 1 K.c., zgodnie z którym: „świadczenia będące przedmiotem zobowiązań z umów wzajemnych (świadczenia wzajemne) powinny być spełnione jednocześnie, chyba że z umowy, z ustawy albo z orzeczenia sądu lub decyzji innego właściwego organu wynika, iż jedna ze stron obowiązana jest do wcześniejszego świadczenia”. To, że pacjent zgłosił reklamację, nie oznacza, iż jest uprawniony do wstrzymania się od zapłaty ceny wynikającej z umowy lub – jak można wskazywać – tytułem potrącenia należności na podstawie art. 498 § 1 K.c. Zgodnie z tym ostatnim przepisem: „gdy dwie osoby są jednocześnie względem siebie dłużnikami i wierzycielami, każda z nich może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelności drugiej strony, jeżeli przedmiotem obu wierzytelności są pieniądze lub rzeczy tej samej jakości oznaczone tylko co do gatunku, a obie wierzytelności są wymagalne i mogą być dochodzone przed sądem lub przed innym organem państwowym”. Wyraźnie wskazać należy, że Pan nie jest obecnie dłużnikiem pieniężnym pacjenta, a to z kolei powoduje, iż świadczenia nie są jednego rodzaju i nie mogą być potrącone. Dochodzenie przez pacjenta roszczeń reklamacyjnych z równoczesnym wstrzymaniem zapłaty za usługęZgłoszenie roszczenia z tytułu gwarancji, rękojmi nie powoduje bowiem w swych skutkach zwolnienia pacjenta z obowiązku świadczenia na Pana rzecz. Pacjent roszczeń reklamacyjnych może dochodzić jedynie w odrębnym postępowaniu, w którym będzie miał szeroką możliwość powoływania dowodów, łącznie z dowodem z opinii biegłego.
W mojej ocenie wszystko uzależnione jest od tego, czy Pan jako lekarz stomatolog wewnętrznie jest przekonany, że usługa została wykonana z należytą starannością. Przywołać w tym miejscu można stanowisko B. Lewaszkiewicz-Petrykowskiej, która stwierdziła, że w ujęciu K.c. należyta staranność równa się staranności ogólnie wymaganej w stosunkach danego rodzaju. Chodzi zatem o staranność ogólnie wymaganą, a nie ogólnie dokładaną. Staranność ogólnie wymagana to taka, jakiej mamy prawo oczekiwać, jakiej powinniśmy się spodziewać, na jaką wreszcie mamy prawo liczyć. Problem powinien być rozwiązany na platformie powinności, a nie faktu. Nieprawidłowa praktyka lub powszechnie występujące niedokładne wypełnianie powinności zawodowych, w szczególności np. respektowanie sprzecznego z obowiązkiem ostrożności zwyczaju, nigdy nie mogą ekskulpować sprawcy. Ignorancja lekarza stanowi również jego winę. Brak wiadomości, których – oceniając rozsądnie – można oczekiwać, stanowi naruszenie obowiązku kompetencji2.
Podsumowując, należy stwierdzić, pacjent nie ma prawa wstrzymać zapłaty za wykonaną usługę, a to z uwagi na fakt, iż Panów świadczenia są świadczeniami wzajemnymi. Postępowanie reklamacyjne jest zatem odrębnym roszczeniem, które pacjentowi przysługuje. Z chwilą odmowy zapłaty za wykonaną usługę pacjent popadł w zwłokę. W mojej ocenie szanse na wygranie sprawy są duże. Unikam stwierdzeń, że szanse wynoszą 100% , albowiem – jak pokazuje moja dotychczasowa praktyka – sądy w niektórych sprawach potrafią zaskakiwać. W tym jednak przypadku szanse oceniam znaczenie powyżej 50%.
Pragnę jednocześnie poinformować, że serwis ePorady24.pl świadczy także usługi w zakresie sporządzania pism procesowych (np. pozew o zapłatę itp.), reprezentacji przedsądowej oraz sądowej.
1. Zob. Elwira Marszałkowska-Krześ, Sławomir Krześ, Piotr Zaborowski, Marian Filar, Odpowiedzialność lekarzy i zakładów opieki zdrowotnej, Warszawa 2004, Wydawnictwo Prawnicze LexisNexis, wyd. 1, s. 452.
2. Zob. tamże, s. 452.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online O autorze: Radca prawny Marek Gola Radca prawny, doktorant w Katedrze Prawa Karnego Procesowego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego, zdał aplikację radcowską w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Katowicach. Specjalizuje się w szczególności w prawie karnym materialnym i procesowym, bliskie jest mu też prawo pracy, prawo rodzinne oraz prawo handlowe. Udzielił już ponad 2000 porad prawnych, pomagając osobom pokrzywdzonym przez nieuczciwych pracodawców, a także tym, w których życie (nie zawsze słusznie) wtargnęła policja i prokuratura. |
|