Bezpodstawne oskarżenie• Autor: Marcin Górecki |
Wobec mnie wysunięto bezpodstawne oskarżenie na podstawie rzekomego czynu z Kodeksu karnego. Oskarżyły mnie trzy osoby, szargając moje dobre imię – a jestem osobą znaną i szanowaną w mieście ze względu na wykonywany zawód. Sąd uniewinnił mnie, nie znajdując żadnych dowodów na popełnienie zarzucanych czynów. Czy mogę starać się o przeprosiny i jakieś odszkodowanie na rzecz placówki pomocy? |
|
Narażenie na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska przez zniesławienieW przedmiotowej sprawie dotyczącej bezpodstawnego oskarżenia w mojej ocenie można mówić o zniesławieniu. Zniesławienie stanowi przestępstwo ścigane z oskarżenia prywatnego. Zgodnie z art. 212 § 1 Kodeksu karnego „kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności”. Zasadą jest, iż każdy podmiot korzysta z domniemania, że jego zachowanie, działanie jest uczciwe i zgodne z zasadami. Ustawodawca posługuje się zwrotem „zarzucać”, „posądzać” lub „oskarżać”. Powyższe wskazuje, iż sprawca swoim zachowaniem, dla wypełnienia przesłanek przestępstwa stypizowanego w art. 212 Kodeksu karnego, przypisuje pomawianemu negatywne zachowanie, które w swych skutkach może doprowadzić do utraty zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu. Z tego rodzaju sytuacją mamy do czynienia w niniejszej sprawie. Jaka kara grozi za zniesławienie?Zgodnie z art. 212 Kodeksu karnego:
„Art. 212. § 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.
§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
§ 3. W razie skazania za przestępstwo określone w § 1 lub 2 sąd może orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża albo na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego.
Co oznacza naruszenie dóbr osobistych?Wskazać bowiem należy, iż na skutek zachowania tych osób doszło do naruszenia Pana dóbr osobistych. Zgodnie z art. 23 Kodeksu cywilnego „dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach”.
„Ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne”. W razie dokonanego naruszenia może Pan także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie można również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. W razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Zasądzenie zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistychWyraźnie podkreślić należy jednak, że dla zasądzenie zadośćuczynienia, jak i świadczenia na cel społeczny nie wystarczy ustalenie bezprawności naruszenia, niezbędne jest bowiem ustalenie w postępowaniu sądowym, że działanie takie było umyślne. Nie ma przy tym żadnego znaczenia, czy była to wina umyślna, czy też nieumyślna. Stanowisko to potwierdził Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 17 marca 2007 r., sygn. akt I CSK 81/2005, w którym wyraził pogląd:
„W razie naruszenia dobra osobistego pokrzywdzony może żądać zarówno przyznania mu odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, jak i zasądzenia sumy pieniężnej na wskazany przez siebie cel społeczny (art. 448 k.c.). Przesłanką roszczenia o zasądzenie odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny (art. 448 k.c.) jest wina kwalifikowana sprawcy naruszenia dobra osobistego, mianowicie wina umyślna albo rażące niedbalstwo”. Naruszenie dobrego imienia przez bezpodstawne oskarżeniaW mojej ocenie istotna w niniejszej sprawie jest przede wszystkim, wola którą sprawy się kierowali, dopuszczając się bezpodstawnego oskarżenia. Sąd Najwyższy uznaje cześć i godność za najważniejsze dobra osobiste. Stwierdził to m.in. w wyroku z 29 października 1971 r., sygn. akt II CR 455/71 (OSNCP 4/72, poz. 77), wyjaśniając, że „cześć, dobre imię i dobra sława człowieka są pojęciami obejmującymi wszystkie dziedziny życia osobistego, zawodowego i społecznego, naruszenie czci więc może nastąpić zarówno przez pomówienie o ujemne postępowanie w życiu osobistym i rodzinnym, jak i przez zarzucenie niewłaściwego postępowania w życiu zawodowym, naruszające dobre imię danej osoby i mogące narazić ją na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu lub innej działalności” (identyczne stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku z 8 października 1987 r., sygn. akt II CR 269/87). Nie ulega zatem wątpliwości, iż pomówienie o ujemne postępowanie w życiu zawodowym, które może podważyć zaufanie niezbędne do wykonywania zawodu lub zajmowania określonego stanowiska, z czym mamy do czynienia w przedmiotowej sprawie, jest naruszeniem dóbr osobistych. Wniesienie pozwu z roszczeniem o zadośćuczynienie za próbę oczernienia osoby w opinii publicznej - bezpodstawne oskarżeniaInnymi słowy, może Pan wystąpić na drogę cywilną z roszczeniem o zadośćuczynienie lub zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. W sytuacji postępowania cywilnego opłata sądowa wynosi 5% dochodzonej kwoty. W razie wygranej druga strona jest zobowiązana zwrócić Panu te pieniądze. W sytuacji zasądzenia tylko części dochodzonej kwoty zwrot kosztów sądowych jest dzielony procentowo w stosunku wygranej do przegranej.
Trudno natomiast wypowiadać się o szansach na wygranie sprawy. W mojej ocenie jednak większe szanse wiązałbym z postępowaniem cywilnym. Gdyby zdecydował się Pan na wniesienie pozwu z uwagi na naruszenie dóbr osobistych, należałoby dokładnie prześledzić akta sprawy karnej, a to z uwagi na dowody, o które wnioskowali sprawcy naruszenia dobra osobistego. Z treści protokołów przesłuchania, raportów wykonywanych połączeń telefonicznych, internetowych może bowiem wynikać, iż sprawcy nie mieli żadnych dowodów na Pana osobę, a jedynie sztucznie wyolbrzymiali problem. Z treści Pana pytania wynika, że sąd nie znalazł jakichkolwiek, nawet najmniejszych dowodów na Pana. Powyższe może świadczyć o złej woli sprawców bezpodstawnego oskarżenia, jak i próbie oczernienia Pana w opinii publicznej.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online O autorze: Marcin Górecki Aplikant radcowski w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Katowicach. Specjalizuje się w szczególności w prawie karnym (brał udział w wielu szkoleniach dotyczących zagadnień prawa karnego), bliskie jest mu też prawo handlowe oraz prawo pracy. Pomógł już setkom osób, w których życie (nie zawsze słusznie) wtargnęła policja i prokuratura. |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale