Alimenty nałożone na osobę bezrobotną• Autor: Eliza Rumowska |
Zostałem pozwany o alimenty w wysokości 600 zł na dziecko, które urodziła moja była dziewczyna. Dodatkowo mam zapłacić za utrzymanie matki w połogu (300 zł), koszty związane z ciążą (800 zł) i za jakąś wyprawkę (400 zł). O co chodzi w tych kosztach? Czy sąd zasądzi alimenty, skoro jestem bezrobotny? Czy powinienem mieć adwokata? |
|
Od czego zależy wysokość alimentów na dziecko?Wyjaśniam na wstępie, że zasadą ustalania wysokości kwoty alimentacyjnej nie są żadne „widełki” czy też tabele. Każdorazowo sąd od przypadku do przypadku ma obowiązek rozpatrzenia sprawy i wzięcia pod uwagę wszystkich przedłożonych dowodów. Zasada kodeksowa zawarta jest w art. 135 § 1, według którego „to zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. Usprawiedliwione potrzeby uprawnionej są ściśle powiązane z możliwościami zarobkowymi i majątkowymi zobowiązanego”. Stąd odpowiadam w poniższym na Pana kwestie. Czy osoba bezrobotna może być pozwana o alimenty na dziecko?Jak Pan widzi, art. 135 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego nie zwalnia osób bezrobotnych z obowiązku utrzymania własnego dziecka. To logiczne – jak ja stracę pracę, też nikt mnie nie zwolni z obowiązku utrzymania moich dzieci, i dotyczy to każdego. Owszem, pod pojęciem „zarobkowych i majątkowych możliwości” kryje się sytuacja zobowiązanego. Jeżeli wykaże Pan, że jest Pan długotrwale bezrobotny, w Pana zawodzie jest „źle z pracą” i mimo starań nie może Pan jej znaleźć – to sąd to na pewno weźmie pod uwagę. Ponadto ważne będzie wykazanie, że taki stan możliwości majątkowych i zarobkowych trwał od czasu, gdy powódka liczyła się z faktem, iż na ojca swojego dziecka wybiera osobę niemajętną. Pod hasłem możliwości zarobkowych kryje się wszystko, co ma wpływ na możność zarobkowania, tj. jeżeli jest Pan młodym, zdrowym i zdolnym do pracy człowiekiem, a na dodatek ma Pan zawód wyuczony czy wykonywany, na który jest obiektywne zapotrzebowanie, to sąd przyjmie, że Pan nie pracuje, bo nie chce. Taka postawa nie da efektu niskich alimentów – wręcz przeciwnie – zasadzone alimenty mają Pana zmusić i motywować do utrzymania dziecka, a także matki (w uzasadnionych przypadkach). Widzi Pan więc, że wszystko zależy od Pana możliwości zarobkowych i majątkowych, a nie od tego, czy Pan faktycznie pracuje, czy nie, zarabia, czy nie – tylko czy może Pan pracować i ile mógłby Pan zarobić. Alimenty za czas ciąży i poroduOdpowiedź na pytania o koszty utrzymania jest również zawarta w art. 135 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego i określona jako „usprawiedliwione potrzeby uprawnionego”. Alimenty na dziecko są od czasu, który wykaże matka jako czas, od którego usprawiedliwione potrzeby rozpoczęły się – jest to więc także czas ciąży – jeszcze przed urodzeniem dziecka, kwota wyprawki – związana z urodzeniem dziecka, jak i okres porodu i połogu oraz kolejne miesiące życia dziecka. Co do matki dziecka – wszystko zależy, jak w pozwie wykazała dowodowo usprawiedliwione potrzeby, które wynikły z faktu bycia w ciąży. Jeżeli z tego powodu ponosiła koszty i np. była niezdolna do pracy – to zasądzenie alimentów także na nią w tym okresie jest uzasadnione. Co do okresu połogu i porodu – bezdyskusyjnie jest to czas wyłączenia kobiety z możliwości zarobkowania i alimenty są zasadne – wysokość to kwestia wyważenia między usprawiedliwioną potrzebą a możliwościami zobowiązanego.
W mojej ocenie – o ile te kwoty jednorazowe, tj. wyprawka, koszty okołoporodowe, ciąża – są podane w kwotach umiarkowanych, to sama wysokość alimentów 600 zł miesięcznie na noworodka – to przesada. Matka w pozwie powinna wykazać dowodowo zasadność swoich żądań co do kwoty. W sumie musiałaby wykazać, że na dziecko miesięcznie potrzebuje 1200 zł (połowę ona, połowę Pan), tak z zasady bywa. Kwoty inne niż alimenty warto wnioskować, by były rozłożone na raty, bo później komornik będzie liczył koszty od całej sumy. Czy na pozew o alimenty należy złożyć odpowiedź?Mając na względzie Pana pytanie o adwokata – napisze krótko – Pan musi złożyć odpowiedź na otrzymany pozew. W piśmie z sądu zatytułowanym „doręczenia” lub „wezwanie” ma Pan określony termin na jej złożenie (odpowiedzi na pozew). Nie wiem, kiedy Pan otrzymał pozew i czy nie jest po czasie. Jednak podkreślam – odpowiedź na pozew daje Panu szansę wykazania, jakie są Pana możliwości zarobkowe i majątkowe, oraz żądania wykazania uzasadnionych potrzeb uprawnionych (matki i dziecka). Proszę więc o informację – kiedy Pan otrzymał dokumenty z sądu i czy Pan chce, abym sporządziła odpowiedź na pozew – jeżeli tak, to proszę też załączyć jego skan wraz z pismem z sądu, podając termin odbioru pisma.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online O autorze: Eliza Rumowska Administrator portalu ePorady24, absolwentka Wydziału Prawa Uniwersytetu Warszawskiego prawniczka. Specjalizuje się w prawie cywilnym, zwłaszcza w prawie konsumenckim (reklamacje, gwarancje itp.). Z serwisem ePorady24 związana od początku jego istnienia, obecnie udziela porad w najbardziej złożonych sprawach. W swej wieloletniej karierze pracowała jako powiatowy rzecznik konsumentów, sekretarz gminy, inspektor ds. kredytów oraz radca w TP SA. Od 2008 r. prowadzi własne biuro prawne, jako prokurent obsługuje trzy spółki prawa handlowego, współpracuje z samorządem terytorialnym przy realizacji programów dotowanych z UE. |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale